Mimo, że gruda jest schorzeniem powszechnie występującym, jej leczenie pozostaje żmudne i długotrwałe. Do tej pory nie ma uogólnionej, zawsze skutecznej i przyjętej metody leczenia. Ilu jest lekarzy weterynarii, tyle w zasadzie, metod leczenia i opinii. Jeśli jednak poznamy podstawy powstawania tego schorzenia i będziemy przy leczeniu przestrzegać paru fundamentalnych zasad, możemy grudę skutecznie wyleczyć.
Niekorzystne warunki utrzymania, zbyt duża wilgoć i zanieczyszczenie zarówno ściółki, jak i pastwisk (błotniste), zanieczyszczony piasek ujeżdżalni;
Schorzenie występuje w pierwszej kolejności w zgięciu pęcinowym i na piętkach. Szczególnie narażona jest niepigmentowana skóra z białymi odmianami. Zaczyna się małymi rankami lub tylko podrażnieniem skóry.Ponieważ naskórek jako warstwa ochronna skóry zostaje naruszony, otwierają się wrota do wniknięcia wszelkich drobnoustrojów.W początkowym stadium schorzenie dotyczy tylko powierzchownych warstw skóry. Staje się ona zaczerwieniona, bolesna, tworzą się liczne strupki i pojawia wysięk.W późniejszym stadium choroba dotyczy również głębszych warstw skóry, strupki zawierające komórki naskórka, bakterie i wirusy stają się coraz większe.Rany się powiększają, powstają coraz głębsze pęknięcia skóry. Spontaniczne wyleczenie bez naszej ingerencji jest w tym stadium niemożliwe, tak uszkodzona skóra nie jest w stanie zwalczyć drobnoustrojów i przywrócić odpowiedniej wilgotności.
Stan zapalny rozprzestrzenia się na coraz większą powierzchnię. Przy nadkażeniach tkanki podskórnej występuje flegmona, obrzęki i kulawizna, wymagające dodatkowo ogólnej antybiotykoterapii.
Gruda powinna być raczej rozumiana jako schorzenie bakteryjne. Drobnoustroje dostają się przez uszkodzony naskórek, przy sprzyjających warunkach (wilgoć, brak higieny) namnażają się, uwalniając szkodliwe dla skóry enzymy. Uszkadzają one w dalszym stopniu skórę oraz uniemożliwiają jej regenerację. W dalszym przebiegu infekcje te są wikłane przez liczne chorobotwórcze grzyby, wirusy, jak również pasożyty, stąd też można od te-go momentu rozpatrywać grudę jako schorzenie polietiologiczne, czyli infekcję mieszaną. Zarówno bakterie, jak i grzyby gromadzą się bardzo licznie, szczególnie pod ciepłą i bezpieczną przykrywką strupów, gdzie bez przeszkód mogą się w dalszym ciągu namnażać.
Po podaniu przyczyn powstawania i rozwoju schorzenia określę tylko pewne niezmienne zasady leczenia. Jedne preparaty mogą być skuteczne u jednego osobnika, u innego nie przyniosą żadnych efektów. Dlatego najlepiej leczenie takie skonsultować z lekarzem weterynarii, który doradzi Państwu typ preparatów (antybiotyki, leki przeciwgrzybicze czy tylko nawilżające), jak również podejmie decyzję o konieczności zastosowania antybiotyków domięśniowo w przypadku flegmony i zakażenia tkanki podskórnej. Aby jakiekolwiek leczenie było skuteczne, musimy zadbać o odpowiednią higienę.
Od tego powinniśmy zacząć leczenie każdego przypadku! Wszystkie strupki powinny zostać usunięte – pamiętamy, że są one schroniskiem dla wszystkich patogenów! Nie należy ich zrywać na siłę, ponieważ jest to bolesne, a dodatkowo niepotrzebnie uszkadza często zdrowy naskórek pod strupkami. Pęciny dokładnie myjemy delikatnie dezynfekującymi mydłami (jod czy betadyna). W przypadku bardzo zaschniętych strupków można założyć mokry opatrunek na noc, strupy odejdą następnego dnia bez żadnego problemu. Pamiętajmy również, że myć nie należy zbyt często, zaburza to prawidłowe pH skóry i naturalną warstwę tłuszczową. Należy usunąć dokładnie wszystkie strupki z całej okolicy pęciny!
Po umyciu i wysuszeniu używamy miejscowo maści, najlepiej antybiotykowych z zawartością kortyzonu. Zabija ona wszelkie bakterie, a dodatkowo hamuje proces zapalny i przywraca prawidłową barierę tłuszczową skóry. Nie należy maści kortyzonowych stosować zbyt długo, zazwyczaj dwukrotne założenie pod opatrunek wystarcza dla uspokojenia skóry.
Maści dostępne na rynku i przeznaczone do zwalczania grudy u koni wykazują często dużą skuteczność. Należą do nich maści zawierające m.in. oczar wirginijski działający przeciwzapalnie i miejscowo bakteriobójczo, a także zapobiega wysuszeniu się rany.
Również maści wykorzystujące w swoim składzie nanokoloidy srebra i miedzi, coraz powszechniej stosowane, bywają pomocne w szybkim wyleczeniu grudy.
Niektóre maści zawierają również składniki przyspieszające regenerację naskórka przez co przyczyniają się do szybszego wyleczenia. Opatrunki
Również bardzo ważnym aspektem jest założenie opatrunków chroniących skórę przez pierwsze dni leczenia, reguluje to doskonale wilgotność, uszkodzona skóra jest niedostępna dla nowych bakterii z podłoża. Opatrunek również utrzymuje maść dłużej w miejscu, gdzie ma ona działać.
W trakcie leczenia na skórze zaatakowanej grudą tworzą się rany. W trakcie usuwania strupów koń będzie odczuwał ból, dlatego trzeba to robić odpowiednio delikatnie.
Warto odnowiony naskórek chronić maścią cynkową. Utrzymuje ona prawidłową wilgotność oraz dostarcza cynku niezbędnego do regeneracji naskórka.
Warto wspomnieć również o probiotykach w leczeniu i zapobieganiu grudzie. Przy udziale mikroorganizmów otrzymuje się przykładowo linozynę (podnosi odporność skóry na wirusy, ma działanie przeciwnowotworowe), czy walinę (odpowiada za procesy naprawcze komórek). Warto rozważyć stosowanie mikroorganizmów również w zapobieganiu innym schorzeniom (np. ze strony układu pokarmowego)
Tekst: lek. wet. Bożena Latocha
www.caballo.com.pl
& Amigo Sprzęt Jeździecki