Wiosna to czas kiedy wszystko budzi się do życia, a konie zmieniają sierść.
Pielęgnacja naszych pupili w tym czasie może przysporzyć nie lada problemów.
Zdecydowanie największym utrapieniem zdaje się być wymiana sierści, z zimowej na letnią, przez co zazwyczaj po czyszczeniu jest jej więcej na nas niż na naszym podopiecznym.
Producenci prześcigają się w wymyślaniu coraz to nowych rozwiązań, które mają na celu ułatwienie i usprawnienie procesu czyszczenia sierści, a dodatkowo skrócą czas jej wymiany.
Najwygodniejsza i najszybsza metoda to golenie specjalnymi maszynkami do golenia koni. Niektóre konie są golone od początku jesienno-zimowego sezonu, z racji choćby udziału w zawodach. Dzięki derkowaniu nie obrastają też nadmiernie. Nie każdy jednak wybierze ten sposób na walkę z wymianą sierści.
Usuwanie martwego włosa
Podczas linienia, koń traci zimową sierść, która jest dłuższa. Proces ten obciąża koński organizm, dlatego dobrze jest wspomóc konie, usuwając martwy włos mechanicznie. Służą do tego specjalnie zaprojektowane narzędzia: zgrzebła, furminatory, trymery.
W usuwaniu wypadających włosów świetnie sprawdzi się zgrzebło sprężynowe, którego w zależności od potrzeb, można używać z dłuższymi lub krótszymi ząbkami, przekręcając metalową część.
W ostatnich latach popularne stały się szczotki QuickShed, których też można używać z dwóch stron, w zależności od długości włosa.
Metalowe zgrzebła są dość twarde i ich używanie latem, kiedy sierść jest krótka, może powodować ból, dlatego sprawdzają się głównie wiosną. W pozostałym okresie świetnie nadają się do czyszczenia szczotki z kurzu i brudu.
Dzięki materiałowi, z którego zostały wykonane - guma lub tworzywo sztuczne, włos przyczepia się do nich i łatwiej go usunąć. Zgrzebła te mają także różnokształtne, krótkie wypustki, które usuwają też kurz i brud spomiędzy włosów.
Specjalne miękkie szczotki gumowe, nadają się do wrażliwszych miejsc - jak głowa czy uszy. Dobrze sprawdzają się też specjalne zgrzebła do masażu, pełniąc podwójną funkcję.
Podobnie jak zgrzebła do masażu, sprawdzają się specjalne rękawice. Łączymy czyszczenie, masaż i bliski kontakt z koniem. Rękawice takie dobrze sprawdzają się również w pielęgnacji psów i kotów.
Z uwagi na długość martwego włosa, wygodniejsze do użycia są szczotki z dłuższym włosiem, choć częściowo utrzymujące je z daleka od naszych rękawów ;) Pomagają omiatać koński grzbiet z kurzu i zaschniętego błota i usuwają włosy, które już wypadły.
Ciekawą opcją jest użycie metalowej ściągaczki do wody, która może zastąpić zgrzebło metalowe.
Nie możemy również zapomnieć o wiosennej pielęgnacji kopyt, które po zimie mogą być osłabione, wysuszone – przez co kruche i łamliwe lub wręcz przeciwnie zbyt miękkie poprzez spędzanie przez konie wielu godzin na błotnistych wybiegach.
Zadbajmy więc o nie szczególnie w tym czasie, nie tylko czyszcząc je kopystką i szczotką od spodu oraz z zewnątrz ale regularnie je myjąc oraz zabezpieczając po wyschnięciu adekwatnie olejem lub smarem.
Na koniec zadbajmy o grzywę i ogon, które tak samo wymagają szczególnej pielęgnacji po zimie.
Do wyboru mamy mnóstwo odżywek, które nawilżą i zregenerują włos ale co najważniejsze ułatwią nam rozczesywanie, dzięki czemu zminimalizujemy ryzyko wyrywania.
Do wyczesywania grzywy i ogona polecamy specjalne szczotki i grzebienie.
Pamiętajcie, nigdy nie rozczesujcie ogona i grzywy „na sucho” gdyż włosy, szczególnie rzepa ogonowego odrastają bardzo powoli! Ogon najlepiej czesać jak najrzadziej, a na co dzień rozplątać delikatnie palcami.
Odwiedź nas:
Zostaw swoją opinię: